pracownik UKE podczas nagrania filmu

Ekspert Radzi - Nie daj się okraść w internecie

Ania podała kod BLIK-a i potwierdziła transakcję w swojej aplikacji myśląc, że pomaga przyjaciółce. Straciła 400 zł. Paweł logował się do banku i robił przelew korzystając z wifi w galerii handlowej. Dwa dni później zauważył, że na koncie brakuje 5 tys. złotych. Pan Adam podał dane do swojego konta oszustowi, który przedstawił się jako przedstawiciel banku i twierdził, ze rachunek został zablokowany. Stracił wszystkie oszczędności.
Wszyscy padli ofiarami oszustwa i stracili pieniądze. Niestety zapomnieli o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Jak uniknąć oszustwa, mówi w naszymn cyklu #EkspertRadzi Milena Górecka.