Dziewczyna z telefonem

Uważaj na oszustwo z BLIK-iem!

Ania często korzysta z popularnego komunikatora w swoim telefonie. Kilka dni temu dostała wiadomość od kuzynki, z którą nie rozmawiała od dłuższego czasu: „czy masz BLIKa?”. Trochę zdziwiła się tym bezpośrednim pytaniem, ale odpisała szybko „tak”. Zdarza jej się korzystać z tego systemu płatności mobilnych. Chwilę później dostała kolejną wiadomość od kuzynki, z prośbą o wykonanie za nią dwóch płatności po 500zł, bo ona wykorzystała już swój dzienny limit, a pilnie musi zapłacić za zakupy. Obiecywała przy tym zwrot pożyczki w kolejnym dniu i to w większej kwocie, jako rekompensatę za pomoc. Ania się zdziwiła.  Nie widziały się z kuzynką od kilku lat, ich kontakt był sporadyczny, a tu taka prośba.  Poza tym nie spotkała się z tym, że jakiś sklep pozwala na płatność mobilną tylko tą jedną metodą. Napisała, że nie ma takiej kwoty, bo aplikacją płaci tylko za drobne wydatki, np. za bilet komunikacji miejskiej. Kuzynka w odpowiedzi poprosiła o wykonanie chociaż jednej płatności.

Ania zadzwoniła do kuzynki, aby dowiedzieć się czemu ta transakcja jest tak pilna. Telefon odebrała zrozpaczona, zdenerwowana dziewczyna. Powiedziała, że nie może dostać się do swojego komunikatora bo ktoś zmienił jej hasło. Okazało się, że to nie ona wysłała prośbę o opłacenie rachunku. Ania nie była jedyną proszoną o „pożyczkę”. Podobne wiadomości dostali inni znajomi, z którymi kuzynka rozmawiała przez aplikację. Ktoś bliski już nawet przesłał pieniądze.

Nowoczesne technologie ułatwiają nam codzienne życie i komunikację. Popularne jest korzystanie z mediów społecznościowych i aplikacji do przesyłania wiadomości. Także systemy płatności elektronicznych są oferowane przez coraz większą ilość banków i zyskują zwolenników. Musimy jednak zachować rozsądek i weryfikować wykonywane operacje bankowe, by nie paść ofiarą oszustów. Ania zachowała czujność i nie wysłała pieniędzy oszustowi, który wykorzystał konto kuzynki. Jednak czy byłaby tak samo ostrożna, gdyby dostała podobną wiadomość, np. od swojego męża proszącego o szybki przelew na 100zł? Prawdopodobnie bez sprawdzania wysłałaby pieniądze bliskiej osobie. W natłoku informacji, które otrzymujemy każdego dnia, łatwo jest stracić czujność.  Na to właśnie liczą internetowi oszuści.

Jak to działa?

Oszust wykorzystuje dane znanej nam osoby i wprowadzając w błąd, stara się wzbudzić nasze zaufanie. Przestępcy najczęściej wykorzystują phishing by dostać się do konta na portalu społecznosciowym. Celem oszusta jest pozyskanie kodu BLIK i potwierdzenie przez ofiarę transakcji.

W regulaminach banków zazwyczaj widnieją zapisy, że jednorazowe hasła (takie jak kod BLIK) nie mogą być udostępniane osobom trzecim. Jeśli sami udostępnimy kod oszustowi, musimy liczyć się z tym, że bank nie uzna naszej reklamacji.

Bądź ostrożny!

  • Zadbaj aby hasła chroniące twoje dostępy były trudne do złamania! 
  • Nie rób przelewów, w sytuacjach które budzą twoje wątpliwości!
  • Uważaj na „szybkie” płatności!
  • Nigdy nie udostępniaj swoich haseł i kodów!